- ja też nie chcę się z nim spotykać, loic, naprawdę. ale po prostu chwilami traktujesz mnie jakbym była ci obojętna - spojrzała na niego uważnie, odchylając przy tym głowę do tyłu. było jej zimno, lekarze mówili, ze tak może być jesli nie zacznie zażywać leków, a ona nie zamierzała, co to, to nie, nie miała przecież osiemdziesięciu lat żeby brać leki!